11 cze 2013

AKCJA ZAPROSZENIA

   Napracował się grafik, napracował się fotograf, sam pomysł też wymagał pracy. Pana Młodego zmusiłam do biegania po łące, a sama w ulewach szukałam taniej drukarni. Chcesz stworzyć coś niepowtarzalnego, a Twoje koszta są ograniczone, zapraszam do mnie,  na pewno coś wykombinuję! Ślub jest najlepszym szkoleniem kreatywności!


    
   Nasze zaproszenia wreszcie gotowe! Wyszły prosto z druku i są jeszcze ciepłe, tym bardziej skrobię posta na gorąco. Grafika naszego ślubu to trochę bardziej skomplikowane przedsięwzięcie. Powstało oryginalne i niepowtarzalne logo (więcej na ten temat pod linkiem: http://goodmorningbride.blogspot.com/2013/05/motyw-przewodni-wesela.html), został określony strategiczny kolor (ZŁOTY), wybrano gadżet sytuacyjny (złota klamerka) oraz zaprojektowano wszystkie materiały drukowane, zgodnie z  szablonem graficznym. 
    
     Proces wymagał pracy i wysiłku, jednak było warto! Chyba się powtarzam, ale jestem po prostu bardzo zadowolona i wdzięczna wszystkim, tym, którzy pomagają mi realizować wszystkie bardziej lub mniej trafione pomysły. Możecie się niebawem nastawić na odwiedziny Młodej Pary lub przesyłkę listową. Chyba, że mam jakichś tajemniczych obserwatorów, to przepraszam, ale Wy zaproszeń nie dostaniecie. Restauracja jest maksymalnie nastawiona na 120 osób, my już przewidujemy stu trzydziestu (:
    A tymczasem zamieszczam kilka zdjęć, które uchylą rąbka tajemnicy, delektujcie swoje oczy i oczekujcie na nasze zaproszenia:)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz