14 sie 2013

Śląskiej tradycji stało się zadość - rozwieźliśmy kołacz weselny

     Jak tradycja śląska nakazuje, rodziny Państwa Młodych przed weselem obdarowują gości i bliskich kołaczem. Ze względu na to, że rodzina Panny Młodej jest bardzo śląska i kultywuje śląskie tradycję, wczoraj pakowaliśmy i rozwoziliśmy świeży i jeszcze ciepły kołacz z serem i makiem.





     Kołacza było dość sporo, ale ekipa przygotowująca w składzie: 
Gabi - kołaczowe BHP
Świadkowa - odpowiedzialność za design
Panna Młoda - wydzielanie kawałków
Ania i Alice - wyjadaczki cukru pudru
Michał - kierowca-rozwoziciel 
 poradziła sobie sprawnie i szybko. Kołacz upieczono do godziny 14.00. Kawałki udekorowaliśmy do 18.00, a o 20.00 wszyscy obdarowani smacznie zajadali. 





Grunt to dobra współpraca





Życzymy smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz